czwartek, 6 sierpnia 2015

Białoruś

Planuję gigantyczną podróż z Moskwy do Władywostoku, następnie Chiny, dalej Japonia. Autostopem jadę do Moskwy. W Brześciu przy sprawdzaniu paszportu okazuje się, że nie mam wizy. Po trzydziestu minutach kierowca wrócił - pokazuje mi błyskawicznie wklejoną, tranzytową bezpłatną wizę - jedyną formalnością jaką musiałam dopełnić - to pokazać się, że ta “babuszka” w paszporcie to ja. Kierowca był zaskoczony szybkością załatwienia formalności - wtedy pogranicznik wskazał w paszporcie miejsce mojego urodzenia - Brześć. Toż to “nasza babuszka” - białoruska.

Takie bardzo ludzkie załatwienie sprawy upewniło mnie, że tu na Białorusi ludzie są serdeczni. Postanowiłam - następna podróż to Białoruś.

Podróż do Brześcia, a dalej do Mińska odbyłam autostopem. Brześć - miejsce mojego urodzenia - zwiedziłam cały. Za pośrednictwem Domu Polskiego poznałam starą Polonię Białoruską. Wprowadzono mnie w zaistniałe problemy - podziału przez dyplomację w Polsce na Polonię - starą, od lat zasiedziałą i Polonię przybyłą w latach 2004 - 2006. 

Każda z tych Polonii wydaje swoją gazetę - obie są skłócone. 

Na każdym kroku spotykam ludzi serdecznych, przyjaźnie do mnie nastawionych. Pokazują mi restaurowane polskie zabytki. Niemcy w bestialski sposób niszczyli miasta i wsie Białorusi. 



Lida - i Dom Polski przyjął mnie serdecznie.


Przedszkole w Mosiewiczach, do którego uczęszczał Jan Bancewicz

Mój mąż rodził się w Saint Degne we Francji, ale dzieciństwo - to białoruska wieś Mosiewicze. Wielu mieszkańców nosi nazwisko Bancewicz. Solidne, modrzewiowe przedszkole zbudowane - jak wiele przedszkoli i “sławojek” na Białorusi w latach trzydziestych na polecenie Piłsudskiego. Generał Sławoj Składkowski dopilnował powstawania “sławojek”. Miejscem dorastania mojego męża Jana Bancewicza była Lida. 

Twierdza Brzeska.



To tutaj mój ojciec Jan Olszewski w roku 1919 był szkolony, przygotowywany do wojny roku 1920, w randze oficera. Twierdza - kompletnie zniszczona w czasie wojny, obecnie odrestaurowana - to duma Białorusi w zwycięstwie nad Hitlerem. W dni świąteczne nowożeńcy składają kwiaty przy ogniu wiecznego znicza.

Mińsk


Miasto kompletnie zniszczone w czasie wojny. W latach pięćdziesiątych - sześćdziesiątych XX został bardzo starannie odbudowany. Dzisiaj jest dumą Białorusi. W latach dziewięćdziesiątych w Mińsku wybudowano najnowocześniejszy w Europie i superfunkcjonalny dworzec kolejowy.









Odrestaurowane polskie zabytki w Mińsku

Kwas chlebowy dla ochłody

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz