poniedziałek, 24 lutego 2020

Manzanillo



Miasteczko to było moim punktem przesiadkowym. Dojechałam tam pociągiem, a potem autobusem dalej do Pilon. Jako ciekawostkę można podać, że Manzanillo to po polsku rumianek.

1 komentarz:

  1. Dzień dobry. Pragnę Pani pogratulować w pierwszej kolejności odwagi a tuż za nią niebywałego szczęścia, które Pani towarzyszy w tych licznych podróżach po świecie. Szczególnie, pomocy ze strony Policji i wyrozumiałości służb granicznych w tylu na raz krajach. Jestem od Pani młodszy o 3 lata. Odwiedziłem 108 krajów na świecie. Z listy Pani krajów, nie byłem w Omanie, Chinach. Mongolii i Kolumbii. Jako hobby zajmuję się fotografią artystyczną. Miałem 14 wystaw moich prac w muzeach w kraju i za granicą. Podziwiam jeszcze raz Pani osiągnięcia podróżnicze. Ja mam trochę łatwiej. Znam dobrze 6 obcych języków, z czego 4 płynnie. Pani opinie o niszczeniu przez Europę i Amerykę, życia ekonomicznego i politycznego w krajach arabskich i Iranie w XX i XXI wieku jest zbieżna z moją oceną. Pozdrawiam, Lech Kowalski

    OdpowiedzUsuń