Wyjeżdżając do Urugwaju, bardzo chciałam spotkać się z najmądrzejszym i najlepszym Prezydentem Państwa na świecie. Dokonałam tego - zamierzony cel osiągnęłam. Wróciłam pełna wrażeń i energii. Pozdrawiam wszystkich czytelników i obiecuję wkrótce opisy moich przygód.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz